call-to

Kontakt

+48 532 626 248

Od czego zacząć, kiedy chcesz zająć się profesjonalnie projektowaniem interakcji i poznać podstawowe strategie pozwalające projektować efektywnie nawet złożone systemy?

„Książka z łyżką”, jak nazywamy ją żartobliwie ze względu na zdjęcie na okładce, zdecydowanie należy do kanonu lektur obowiązkowych.
Recenzja książki Prostota i użyteczność (Giles Colborne, 2011)

Zacznijmy od spostrzeżenia, że rynek od ostatnich trzech lat przeżywa zatrzęsienie – zwłaszcza anglojęzycznych – pozycji, których okładki krzyczą hasłami takimi jak Interaction Design, UX design, User-Centric Design czy Usability.

Nic dziwnego, biorąc pod uwagę jak istotna stała się dzisiaj kwestia użyteczności, gdy czas opracowania nowych wersji aplikacji, stron i systemów internetowych skrócił się tak mocno…

Zmiana ta dokonała się między innymi dzięki odejściu od tradycyjnego podejścia do zarządzania projektami (waterfall) i upowszechnieniu zwinnych  techniki zarządzania (agile) – co idealnie idzie w parze z możliwością tworzenia interfejsów lepiej dopasowanych – zamiast do abstrakcyjnych wymagań, to do rzeczywistych zachowań użytkowników.
Ponieważ projektowanie użytecznych, wygodnych i efektywnych interfejsów jest dziedziną łączącą w sobie kompetencje charakterystyczne dla nauk humanistycznych (etnografia, socjologia, psychologia) oraz ścisłych (informatyka, ekonometria, statystyka), w dodatku posiadającą wiele punktów styku ze sztuką (kompozycja, typografia, percepcja), ciężko jest wskazać jedną książkę, od której warto rozpocząć pogłębianie wiedzy z zakresu użyteczności. To właśnie tu z pomocą przychodzi tytułowa „książka z łyżką”, która bardzo dobrze spełnia funkcję wprowadzenia do projektowania użytkowego interfejsów.

Książka prezentuje często spotykane strategie i taktyki w projektowaniu, takie jak kierowanie uwagą użytkownika przy pomocy architektury informacji, w tym ilości i położenia funkcjonalności, czy świadome redukowanie ilości dostępnych wyborów wspomagające najczęściej wykonywane operacje. Oczywiście nie brakuje również przedstawienia podstawowych zagadnień związanych z projektowaniem użyteczności – takich jak na przykład limity obciążenia poznawczego.

Ogromną zaletą książki jest także dostępny język. Zamiast pisać o konieczności analizy kontekstu użytkownika, o której często czytamy w podręcznikach akademickich i pracach naukowych, autor po prostu używa dla jednego z rozdziałów tytułu Wyjdź z biura i opisuje w nim najważniejsze techniki obserwacji umożliwiające lepsze zrozumienie realnego otoczenia użytkownika przy pracy z systemem.

Co ważne, Giles Colborne pisze wykorzystując przykłady z własnego, 20-letniego doświadczenia w projektowaniu różnych systemów, ilustrując dodatkowo poszczególne strategie sensownie dobranymi metaforami; wzmiankuje przy tym dobre wzorce projektowe stosowane przez najbardziej rozpoznawalne marki naszych czasów jak Apple czy Facebook, a jednocześnie nie wpada przy tym w niepotrzebny zachwyt, koncentrując się wyłącznie na istocie problemów, jakie rozwiązano.

Prostota i użyteczność. Projektowanie rozwiązań internetowych, mobilnych i interaktywnych (Giles Colborne, wyd. 2011 Helion).

Polecane artykuły